fajny był dzisiejszy dzień. w szkole luzik, na ostatnim niemieckim byliśmy na dworze. treningu nie było, nie graliśmy dziś meczu, a miałam taką chęć do gry.. ^^ no cóż w piątek się wyżyję. poznaliśmy dziś w parku nowego kolegę mikołaja. super gość. xd tyle śmiechu z niego było, że to był pogrom. niezastąpiony jest. aha, no i jeszcze była zuzia, która stwierdziła , że nas lubi ale jakoś nie okazywała swojego entuzjazmu, małomówna i w ogóle, dzika taka. xd niemniej jednak - miło było. :] no okej, to by było na tyle. guten abend. : ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz