mój dzisiejszy dzień to jeden wielki FUKS.
moje lenistwo sprawiło, że przez weekend nie otwarłam ŻADNEJ książki. - maturzystka ^^
dziękuję mojemu prywatnemu "budzikowi" za poranny telefon, dzięki któremu się obudziłam i miałam 20minut na wyszykowanie się na autobus. cud się dziś stał, że nie zarobiłam żadnej jedynki. <dzięki.Ci.Boże> jutro nie będzie źle, środa na salonach, pasuje.
spokojnych oddechów moi mili! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz