sztafeta nam idzie gorzej niż w poprzednich latach, ale to nic i tak nie mamy z kim rywalizować. ;p zaraz spakuję walizkę do pragi, właściwie to już prawie ją spakowałam. także w piątek tylko plecak do spakowania mi zostanie. mój jutrzejszy dzień przedstawia się następująco: 7 lekcji, trening, potem raczej gdzieś pójdę, wrócę wieczorem, kąpiel i pójdę spać. w sobotę muszę wstać ok. 6 . modlę się, żebym nie zaspała, bo ze mną to różnie bywa. :D okej, macie zdjęcie z grilla jeszcze, miałyś być dwa, ale nie chce się wgrać.
+ wyczytałam, że w naszym pensjonacie ma być sauna. jeśli to prawda, to fajnie. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz