piątek, 15 kwietnia 2011

full play. Training calls. : D

cześć. miałam nie iść dziś do szkoły, ale poszłam, co mi tam.. spóźniłam się na polski haha, pani nawet nic mi nie powiedziała. cud ^ ^ na wszystkich lekcjach luzik, chodziłam cały czas sobie po szkole i po podstawówce, załatwiałam nauczycielom ksero, poszła zapłacić za obiad. na dużej przerwie poszłyśmy z dziewczynami z klasy na miasto, reszta przerw w sklepiku i tak mi minęło 6 godzin w szkole, z 7 się zwolniłam. ;d teraz pakuję się na trening, idę po adę, klaudia też może przyjdzie i im jaraczew. xd


Najpierw podoba Ci się - tylko tyle.
Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki.
Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.
W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie.
Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego.
W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką.
Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną ..


skąd ja to znam... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz